2024.09.04
Julia MarciniakAlpe di Siusi to najwyższy płaskowyż w Europie, oferujący spektakularne widoki na góry Sassolungo i Sciliar. Zimą pokryte śniegiem pastwiska stanowią bajkową krainę dla narciarzy i narciarzy biegowych.
Alpe di Siusi to też popularny teren narciarski wśród rodzin z dziećmi z kilku powodów. Po pierwsze, stoki są mniej strome i wymagające niż w innych rejonach Val Gardena. Pod względem niebieskich tras Alpe di Siusi przegrywa zestawienie jedynie z Alta Badią. Po drugie, na Alpe di Siusi znajdują się tylko wyciągi orczykowe i krzesełkowe — nie trzeba nigdzie zdejmować i nosić nart. Po trzecie ośrodek ma do zaoferowania karuzelę narciarską w formie pętli dostępną i atrakcyjną dla dzieci. Na ”Trasa Czarownic” jest dostępna od strony Siusi oraz Ortisei.
Wszystkie wyciągi wchodzące w skład Alpe di Siusi Ronda są objęte karnetem narciarskim Val Gardena/Alpe di Siusi — nie ma potrzeby wykupywania karnetu narciarskiego Dolomiti Superski!
To nie wysokość, ale niezwykły kształt sprawił, że Sciliar stał się jednym z symboli urokliwego Południowego Tyrolu. Dzięki dwóm potężnym szczytom: Punta Santner (2413 m) i Punta Euringer (2394 m), masyw Sciliar ma bardzo charakterystyczny kształt. Na górze wyciągu Spitzbühl pościgacie się na nartach w równoległym slalomie, zjecie dobry lunch, ale przede wszystkim zrobicie pamiątkowe zdjęcie w ramie z górą Sciliar w tle. Bliżej podjechać się nie da!
Wyciąg krzesełkowy Florian (nr 65) zabierze was w pobliże grupy Sassolungo i Sassoplato, oferującej fantastyczny widok. Ponadto znajdują się tutaj trzy najlepsze schroniska górskie w Alpe di Siusi: Williams, Zallinger i Tirler, teren piknikowy dostępny również zimą przy słonecznej pogodzie oraz plac zabaw z wielką huśtawką. Jeśli jest już pora lunchu, to przerwę polecamy właśnie tutaj. Szczyt Florian to też doskonały teren do zjeżdżania na sankach.
Punta d’Oro to najlepsze miejsce, aby sprawdzić swoją odwagę i szybkość. Ze szczytu wyciągu krzesełkowego poprowadzony jest jednoosobowy tor z pomiarem czasu. Trzeba czekać na swoją kolej, bo ze względów bezpieczeństwa na raz może zjechać tylko jedna osoba. Najlepsi osiągają tutaj ponad 120 km/h. Uwaga! Zabawa jest przeznaczona tylko dla zaawansowanych i doświadczonych narciarzy.
Wyciągiem Bullacia/Puflatsch (nr 63) dotrzesz do jednego z najwyższych punktów w Alpe di Siusi.
Mówi się, że najstarsza czarownica chętnie siada na ławkach Bullaccia, aby podziwiać otaczającą panoramę. Podczas swoich nocnych podróży czarownice Sciliar uwielbiają gromadzić się w pobliżu ławek, po czym rzucają się zwartą hordą w stronę góry, przelatując nad Alpe di Siusi z nieokiełznanymi okrzykami.
Czarownice z całej okolicy świętują podczas co czwartkowych spotkań na Sciliar i przygotowują dla regionu najgwałtowniejsze burze. Na niebie w tym czasie pojawiają się czarne chmury pełne grzmotów i błyskawic, które przesuwają się nad Castelrotto, Siusi i Fiè od Sciliar, Corno del Renon aż do Val Gardeny. Jeśli nie uderzysz w dzwony w odpowiednim czasie, w górach rozpęta się piekielna burza!
Kochler Hons to kolejna legendarna postać. Wieść niesie, że czarownik jednym skokiem mógł dotrzeć ze Sciliar do własnego balkonu, a w gniewnym szale rzucał ciężkie głazy ze Sciliar na Alpe di Siusi. Mówi się również, że „Tschonstoan” ,ogromny głaz położony pośrodku łąk Alpe di Siusi, został zrzucony właśnie przez niego ze szczytu Pez.
Po skończonej Rondzie z Ortisei możecie zjechać na nartach do Santa Cristina i Selva, które łączą się z ośrodkami narciarskimi Seceda i Ciampinoi. Alternatywnie dostępne są skibusy, taksówki lub busy hotelowe.