2017.06.30
Marta CzapiewskaKażdy dzień na wczasach nie musi wyglądać tak samo. Nie zawsze trzeba nastawiać się na regularne zjazdy po wyznaczonych trasach. Kiedy za oknem leży pokrywa śnieżna zakrywającą całe zbocza czas zacząć nową przygodę i wyjść z nartami w głęboki puch.
Uprawiając freeride zaznasz ciszy, bliskości z górską naturą i na pewno zrelaksujesz się na długie godziny. Jak jeździć poza trasami aby robić to sprawnie i czerpać z tego jak najwięcej? Oto nasze trzy zalecenia.
Zacznijmy od tego, że zabawa na dziewiczych zobacz nie jest dla początkujących. Jeżeli jeździsz na nartach dopiero kilka dni, to najlepiej zostań na dole i weź lornetkę aby obserwować znajomych w akcji.
Jeżeli wiesz, że podołasz to pamiętaj o rytmicznym szusie. Stopy, kolana i biodra muszą być zwarte. Staraj się wykonywać ruch lekko prostujący twoją postawę, jednocześnie rozluźniając i rozszerzając postawę od stóp do bioder. Pamiętam aby się całkowicie nie prostować. Zawsze staraj się trzymać ręce skierowane do przodu. Jeżeli będziesz całkowicie wyprostowany zaczniesz przyspieszać, a tym samym mimowolnie pochylisz się do tyłu niepotrzebnie napinając mięśnie ud.
Ważne jest aby narty były równomiernie wyważone. Ułatwia to harmonijne łączenie skrętów. Najważniejszy jest pierwszy skręt, który pozwala wyznaczyć rytm i w ten ustalony sposób zjeżdżać prawidłowo w dół zbocza.
Jeżdżąc w głębokim śniegu musisz nauczyć się wykonywać przesadnie podkreślone manewry. Wykonuj zdecydowanie dłuższe skręty. Słowem, poczuj jakbyś szusował w zwolnionym tempie. Cierpliwość i determinacja są niezbędne aby nie zniechęcić się już na samym początku. Należy mocno wypychać stopy by pokonać opór grubej warstwy śniegu. Jeżeli nie wykonasz pełnego skrętu twoje narty przyspieszą, a ty możesz stracić kontrolę nad sytuacją. Powstrzymuj się przed zbyt szybkim wykonywanie kolejnych skrętów, gdyż może to powodować że będziesz się zbyt mocno obracać względem nachylenia zbocza i stracisz rachubę, w którą stronę jedziesz.
Narty utrzymują się na miękkiej śniegowej masie dzięki odpowiedniej prędkości. Nieuklepany śnieg stwarza opory dla nart utrudniając płynną jazdę. Nie jest tak łatwo jak na wyratrakowanych stokach Rozwiązaniem na nagłe ugrzęźniecie w śniegu jest rozwinięcie prędkości odpowiedniej do stałego ślizgu po powierzchni śniegu. Jednak pamiętaj aby nie przesadzać z nadmiernymi prędkościami już od samego początku. Staraj się powoli budować pewność, co do tego że szybkość nie wybije cię z rytmu i nie ulegniesz wypadkowi.